Przejdź do głównej zawartości

Wystarczył jeden dotyk!

1856!!

Witajcie!
Przede wszystkim życzymy wam Wesołych , spokojnych, radosnych  Świąt Bożego Narodzenia! Oraz Szczęśliwego Nowego Roku! Aby wam wszystkich spełniły się najskrytsze marzenia!

Mamy dla was wiadomość!
A więc Antoś jest już z nami od 4 dni!


ANTONI SEBASTIAN 
UR 22.12.2015R
G.14:30
3KG
54CM
NASZE SZCZĘŚCIE 

Antoś na świat pojawił się poprzez cesarskie cięcie. Była to decyzja podjęta w 5 sekund! Dlatego, że dziecku zagrażało życie! Nie było wyboru. O 14:15 lekarz podjął taką decyzję a już 15 minut później ten mały człowiek był z nami! Pomimo , że zagrażało mu życie dostał 10 punktów! Każde badanie było pozytywne. 
Leżąc na stole operacyjnym , patrząc się w lampy czekałam tylko na krzyk mojego dziecka! Usłyszałam i łzy poleciały po policzkach! Zapomniałam o dwóch dniach męczenia się na porodówce, zapomniałam bólach , najważniejszy był ON! 
Na sali byłam o 15. Czekałam niecierpliwie aż go zobaczę , aż go dotknę. Wjechałam na salę i zobaczyłam jego , nasz cud jak wygrzewa się pod lampami! 
 Po paru godzinach dostałam go do łóżka. Leżeliśmy i wpatrywałam się w niego tak bardzo długo!
Nie mogłam uwierzyć , że to już . Że już jest z nami nasze największe szczęście!

Jesteśmy w domku, cali i zdrowi. RAZEM , W TRÓJKĘ!



DUMNY TATA! 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Szlak by wszystko trafił...

Hej. U nas wszystko dobrze .. Nie dawno zawitało do nas choróbsko ale tydzień i wszystko minęło. Obecnie nie mamy czasu na nic. Zaczęłam szkołę , Sebek zostaje dłużej w pracy .. Wszystko idzie nie tak jakbyśmy tego chcieli. Niedługo roczek tak więc myślimy co zrobić dla naszego małego smyka i gdzie. U nas w mieście nigdzie nie ma fajnego miejsca dla Rocznego dziecka wiec zostaje nam kawiarnia gdzie pracuje tam Prababcia Antosia z kącikiem dla dzieci. Przystroimy kącik i jakoś to będzie.  Tak mamy dla was niespodziankę ale coraz bardziej zastanawiam się czy tu dalej pisać , czy pisać o wszystkim. Dopiero teraz zauważyłam , że obce osoby piszące do mnie nie są tak wścibskie jak własna rodzina, która to ona własnie powinna wspierać .  Wspominałam wam o wyprowadzce ! Tak dla jasności bo co niektórzy robią sensację ... przeprowadzka do innego MIESZKANIA a nie miasta ... i to chyba rzecz normalna.  Bardzo chcieliśmy mieć własne mieszkanie lecz narazie musimy odłoży...

Pierwsza szokująca wiadomość ...

Cześć! Dzisiaj o tym jak to się wszystko zaczęło ... Było to pół roku temu , gdzieś początek maja , zorientowałam się, że spóźnia mi się okres i to dość długo, zestresowana porozmawiałam z S. a on ze swoją mamą i zapisała mnie do pierwszego lepszego doktora by tylko się upewnić .. wizyta , godzina 14 .. wchodzę .. słowa lekarza : ,, tak jest płód, około 7-8tygodni'' , mało się dowiedziałam , ale nawet o tym nie myślałam, łzy w oczach , myślenie o najgorszym , nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego , że nosze pod sercem człowieka , małą istotę ... od razu poleciałam do S. poinformować go bo był w pracy .. ucieszony , szczęśliwy , pocieszał mnie , próbował uspokoić a ja bałam się reakcji mojej mamy i całej rodziny , słyszałam już w głowie te słowa ciotek , babci , wujków : ,, co za skandal , taka młoda'' ehh ... Na drugi dzień postanowiliśmy z S. wybrać się prywatnie do lekarza , ponieważ nic nie wiedziałam czy jest wszystko dobrze a zaniepokoił mnie fakt , że miałam p...

Tak szybko czas leci ...

Nie mogę w to uwierzyć !  Nastoletnia dziewczyna, co ona może wiedzieć o wychowaniu dzieci , co może wiedzieć o przewijaniu , karmieniu ... Nie poradzi sobie , jak ona może go utrzymać .. Jak ona sobie to wyobraża .. Tak to prawda , gdy tylko dowiedziałam się o ciąży nie wiedziałam jak to wszystko się potoczy ,nie wiedziałam nic o wychowaniu dzieci , własnych dzieci .. Jedni krytykowali a drudzy mówili, że to przyjdzie samo , że to jest matczyna intuicja i wiecie co ? Mieli racje .. To wszystko jest takie proste .. Nie mogłam sobie wyobrazić nigdy tego jak ja będę wstawała do niego o 2-3 w nocy skoro uwielbiałam spać i leżeć całymi dniami .. Nie wyobrażałam sobie przebierać jego pieluch skoro byłam taka że się brzydziłam ... A teraz dla mnie to nie problem wstać 2 razy w nocy , nakarmić ,przytulić się do niego i zasnąć i czuć jego zapach , nie jest dla mnie problemem przebieranie pieluch i czuć ten okropny zapach .. Mogę już teraz zapewnić wszystkich , że Antoś będzie miał r...