Witajcie. Dawno nie pisałam, ale to przez to że chciałam jak najwięcej czasu poświecić mojemu synkowi. Przez ten cały miesiąc nie interesował mnie blog, Facebook czy instagram chodź byłam aktywna ale nie przywiązywałam do tego wszystkiego uwagi. A więc minęło już 7 tygodniu odkąd jest z nami Nasz Największy Skarb .. ANTOŚ ... Co dzień rano patrząc na niego jak słodko zasypia na mych rękach. Dziękuje Bogu , że jest z nami , że dał mu szanse a by zbudować naszą małą rodzinkę , aby umocnił wszystkie więzi wokół nas . Z dnia na dzień poznajemy się , poznajemy wszystkie nasze nawyki .. Mamy ustalone pory snu , jedzenia , spacerów ( chodź to jest trudny temat dla nas wszystkich, ale o tym opowiem w kolejnym wpisie) a nawet mamy ustalone pory rozmawiania , gadania :) Tak nasze życie mknie nieubłaganie .. Tak niedawno był tak małym słodkim maleństwem .. A teraz ? Mały cwaniaczek łapie mnie za rączki i już próbuje usiąść! Kombinator .. Te jego oczka ... coś czuje , że to będzie taki
Blog prywatny opisywany codzienne zycia oraz problemy mlodej matki.