Przejdź do głównej zawartości

Nieustająca cisza ...

1535?! Cudnie!

Witajcie.
Mamy 17 grudnia .. został dzień do terminu porodu .. czy Antoś chce być punktualny ? Czy przetrzyma do Świąt ? A może on nie chce być na Święta z nami ? Kurcze no! Ale my chcemy abyś już synku był z nami!
Ta ciągła niepewność .. nic nie można zaplanować ...
Ze mną było tak samo , a nawet i dłużej . Moja mama przenosiła mnie 2 tygodnie , lekarze ją oznajmili gdyby czekali jeden dzień dłużej mogło by mnie nie być!! :( Więc co ja mam teraz sobie myśleć ? Rozumiem słowa was wszystkich, że to normalne , że się zdarza , że trzeba czekać , że maluszek wie kiedy jest odpowiednia chwila na przyjście na Świat!


Wszystko już naszykowane , torba do szpitala moja naszykowana , torba Antosia na wyjście ze szpitala gotowa ..
Umyta podłoga , umyte okna .. prezenty popakowane , zrobione małe przemeblowanie a tu nadal cisza ...

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Od paru dni , chodzę zamyślona , smutna .. Rano wstaję to siadam przy oknie i wpatruje się w nie zamyślając ... Wieczorami płaczę gdy nikt nie widzi .. tak bardzo bym chciała aby synek był już z nami ..
Ciężko mi z dnia na dzień .. z dnia na dzień czuje się coraz gorzej .. końcówka ciąży mi nie służy .. jak nigdy dotąd nie marzyłam aby znaleźć się w szpitalu .. tak teraz to jest jedyna rzecz o której ciągle myślę ! Chce być już na porodówce!

Trzymajcie kciuki!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Bunt dwulatka - czy coś takiego

Wrzaski - krzyki - tupanie nogami - płacze - piski  Nasz maluch przestaje być bezradnym niemowlęciem i staje się coraz bardziej samodzielnym dzieckiem, patrzymy na niego z dumą i radością. Potrafi już tyle rzeczy zrobić sam.  Coraz częściej chce decydować o wszystkim sam, a gdy nie może dopiąć swego - awanturuje się i złości.Wiemy wprawdzie, że ten okres buntu to naturalny, przejściowy etap w rozwoju małego dziecka, które bada granice swojej władzy, ale nie zmienia to faktu, że często czujemy się bezradni i nie bardzo wiemy, jak z malcem postępować.   Czyli jak mamy zapobiec takim awanturom ?  W ciągu dnia zachęcamy go do robienia normalnych rzeczy domowych. Prosimy go aby zamykał drzwi za sobą, aby pomagał nam w normalnych pracach. Jedni będą myśleć , że co takie półtora roczne dziecko rozumie - otóż to nasz syn rozumie bardzo wiele. Nie spotkałam się jeszcze z tym żeby nie wiedział co ma zrobić w danym momencie. Oczywiście nie popadajmy w paranoje .. ja nie p

5 miesięcy ...

Hej! Jestem tak jak obiecałam. Duuużo się u nas działo .. Nie pisałam od marca .. az do teraz .. sierpień ..Były chrzciny ,wesele , wakacje ... Zacznę po kolei .. 23 kwietnia , 4 miesiące Antosia , jego ważny dzień w życiu mianowicie chrzciny . Połączyliśmy chrzciny razem z moją imprezą 18-stkową. Po kościele udaliśmy się do fotografa , super przeżycie. Dużo śmiechu ale udało się zrobić to na czym nam najbardziej zależało. Wróciliśmy na sale do wszystkich gości . Było super! Zabawa trwała do 2 w nocy lecz mały kawaler pojechał do domku o 21. Bardzo tęskniłam. Chrześni Antosia  Mój dumny mały bohater!  Po chrzcinach czekaliśmy na kolejną imprezę mianowicie Ślub i Wesele kuzynki Sebastiana. Odbyło się ono 02 lipca br. Na ślub oraz przyjęcie weselne pojechaliśmy sami bez Antosia. Stwierdziliśmy , że to nie będzie dobry pomysł. I bardzoo dobrze zrobiliśmy , ponieważ widzieliśmy jak inne małe dzieci się męczą a przy tym i rodzice. Nasz kawaler pojechał z

Tak szybko czas leci ...

Nie mogę w to uwierzyć !  Nastoletnia dziewczyna, co ona może wiedzieć o wychowaniu dzieci , co może wiedzieć o przewijaniu , karmieniu ... Nie poradzi sobie , jak ona może go utrzymać .. Jak ona sobie to wyobraża .. Tak to prawda , gdy tylko dowiedziałam się o ciąży nie wiedziałam jak to wszystko się potoczy ,nie wiedziałam nic o wychowaniu dzieci , własnych dzieci .. Jedni krytykowali a drudzy mówili, że to przyjdzie samo , że to jest matczyna intuicja i wiecie co ? Mieli racje .. To wszystko jest takie proste .. Nie mogłam sobie wyobrazić nigdy tego jak ja będę wstawała do niego o 2-3 w nocy skoro uwielbiałam spać i leżeć całymi dniami .. Nie wyobrażałam sobie przebierać jego pieluch skoro byłam taka że się brzydziłam ... A teraz dla mnie to nie problem wstać 2 razy w nocy , nakarmić ,przytulić się do niego i zasnąć i czuć jego zapach , nie jest dla mnie problemem przebieranie pieluch i czuć ten okropny zapach .. Mogę już teraz zapewnić wszystkich , że Antoś będzie miał rodze